Pewnie nie raz słyszałaś, że trwałość stylizacji hybrydowej zaczyna się od… przygotowania płytki. I to prawda! Ale wiem też, że tu właśnie pojawia się najwięcej pytań: czym odtłuścić płytkę paznokcia przed hybrydą? Czy najpierw primer czy cleaner? Co, jeśli nie mam primera?
Dziś opowiem Ci dokładnie, jak to wygląda krok po kroku – z mojego doświadczenia jako stylistki i instruktorki. Chcę Ci pokazać nie tylko schemat, ale też zrozumieć dlaczego każda warstwa i każdy produkt są ważne. Dzięki temu nie tylko unikniesz błędów, ale też lepiej zrozumiesz, jak działa cała stylizacja.
Odtłuszczanie płytki – od tego zaczynam
Zanim nałożę jakikolwiek produkt, muszę mieć pewność, że paznokieć jest czysty i odtłuszczony. Najczęściej używam cleanera – to bezpieczny, łatwo dostępny produkt, który dobrze radzi sobie z usunięciem tłustego filmu z płytki. Bardzo ważne, by ten preparat nie miał w składzie wody.
Czasami stylistki mylą odtłuszczanie z dezynfekcją – a to nie to samo! Cleaner nie dezynfekuje, ale przygotowuje płytkę do lepszej przyczepności. Odtłuszcza, zabiera sebum, lipidy, pot i wodę. Ja zawsze wykonuję ten krok bardzo dokładnie – bo wiem, że każdy tłusty punkt to potencjalne miejsce zapowietrzenia.
Dehydrator, primer – co jest czym?
To częsty dylemat: dehydrator a primer – jaka różnica? W skrócie:
- Dehydrator (może być cleaner bez wody) odtłuszcza płytkę, zabiera wodę, sebum, pot.
- Primer: zwiększa przyczepność. Działa jak „magnes” między paznokciem a bazą.
Na pytanie: najpierw primer czy baza? – odpowiadam jasno: najpierw primer, potem baza. Bez tego stylizacja może po prostu się nie trzymać. Chyba, że bardzo dokładnie znasz składy swoich produktów i wiesz, że primer nie jest potrzebny.
Wielu początkujących stylistów nie rozumie tej kolejności i nakłada produkty w złej kolejności – co skutkuje słabą trwałością. Ja zawsze tłumaczę, że primer to jak fundament pod budynek i wzmacnia przyczepność, raczej nigdy nie zaszkodzi.
Co, jeśli nie mam primera?
Zdarza się – kończy się produkt, zapomnisz kupić, a klientka już siedzi. Co wtedy? Można ratować się dobrą dehydracją, nawet kilkukrotnie, bardzo dokładnie i użyć wcierki z bazy.
Jeśli pytasz mnie: co zamiast primera do paznokci? – mogę powiedzieć, że używam tylko dehydratora i wcieram w strukturę zmatowionej płytki bardzo cienką warstwę bazy.
Najlepiej od razu zaopatrzyć się w primer bezkwasowy – jest delikatniejszy, bezpieczniejszy i uniwersalny, działa jak dwustronna taśma. Polecam Acid Free Primer Indigo.
Jak stosować – czyli krok po kroku
Wiem, że łatwo się pogubić, więc oto moja sprawdzona kolejność:
- Cleaner/dehydracja – do odtłuszczenia i zabrania wody.
- Primer – cienka warstwa, bez zalewania skórek.
- Baza – dopiero teraz wjeżdża baza hybrydowa lub żel.
Wszystko nanoszę cienkimi warstwami – tu nie ma miejsca na „na oko”. Jeśli coś się błyszczy, jeśli primer rozlał się po skórkach – od razu wiem, że trzeba poprawić.
Czasem stylistki pytają, czy można pominąć któryś z kroków. Ja zawsze odpowiadam: tylko wtedy, jeśli chcesz ryzykować niezadowolenie klientki. Trwałość = dokładność. Testować możesz też na sobie, chociaż każda płytka to inna historia.
Zadbaj o trwałość od podstaw
Zauważyłam, że wiele stylistek – zwłaszcza początkujących – szuka skrótów. Sama też przez to przechodziłam. Ale jedno wiem na pewno: im lepiej przygotujesz płytkę, tym mniej problemów po stylizacji.
Widziałam już wiele przypadków, gdzie paznokcie odpadały po kilku dniach – i niemal zawsze winne było złe przygotowanie. Dlatego właśnie uczę krok po kroku, bez skracania drogi.
Jeśli jesteś na początku swojej drogi i chcesz ogarnąć wszystko – od podstaw – sprawdź Pakiet “Paznokcie start”. To dokładnie to, czego sama szukałam na początku.
A jeśli chcesz rozwijać się dalej i uczyć w profesjonalnych warunkach – zobacz szkolenia z paznokci w Warszawie. Praktyka, wskazówki i wiedza, której nie znajdziesz w przypadkowych filmikach.
Mały produkt, wielka różnica
Primer może wydawać się małym, niepozornym produktem – ale w praktyce to jeden z filarów trwałej stylizacji. To właśnie on „spina” naturalny paznokieć z bazą, minimalizuje ryzyko liftów i dba o długotrwały efekt.
Wiem, że dla wielu osób to tylko „kolejny krok” – ale ja traktuję go jak kluczowy etap. Bez primera stylizacja jest jak budynek bez fundamentu.
Mam nadzieję, że ten artykuł rozwiał Twoje wątpliwości i pomoże Ci świadomie podejść do pracy z płytką. Bo technika to nie tylko produkty – to wiedza i dobre nawyki.
